9 kolejka: Mistrzostwo dla Orlika 2015, Walka druga... do rozegrania jeszcze jedna kolejka
Dzisiejszą kolejkę rozegraliśmy nietypowo, bo w niedzielę. Rozpoczęliśmy od spotkania Orlik 2015 z Akademią Walki. Obie drużyny do tego pojedynku przystąpiły bez zmian, jednak wśród zawodników Akademii po kilku minutach pojawiły się posiłki. Jednak nie ilość, a jakość przesądziła o rezultacie na boisku. Piotr Wala już w pierwszych sekundach meczu mógł wyprowadził swój zespół na prowadzenie, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek. Chwilę później po błędzie obrońcy Akademii Łukasz Iwanowski pokonał zawodnika tej drużyny, strzelając bramkę na 1-0. Wtedy worek z bramkami się otworzył, strzelali kolejno: Piotrowie: Wala i Musiołowski. A ten wspomniany jako pokierował futbolówką tak, że ta odbiła się od obu słupków strzeżonej przez golkipera Akademii bramki. Na chwilę przebudziła się Akademia, a gola dla zawodników z Kostrzyna zdobył Przemysław Szał. Do przerwy po raz drugi w tym meczu, a dwudziesty w tym sezonie do siatki rywala trafił Piotr Wala. Po zmianie stron swoje szanse miały oba zespoły, jednak zdecydowanie więcej miał ich Orlik, który spośród wszystkich wykorzystał pięć. Kolejne dwa trafienia zaliczył wspomniany Wala, hat-tricka skompletował Łukasz Iwanowski, a na listę strzelców wpisał się także Arkadiusz Świderski. Osłodą dla Akademii było drugie trafienie Przemysława Szała, który lewą nogą huknął nie do obrony zza pola karnego. Gdy rozbrzmiał końcowy gwizdek Orlik 2015 po tym meczu mógł cieszyć się już z zapewnionego mistrzostwa na kolejkę przed końcem sezonu. Gratulujemy!
Drugiego meczu się niedoczekaliśmy, Los Elasticos na mecz nie dojechało.
W spotkaniu zaplanowanym w kolejności jako trzecie zmierzyła się Walka Kostrzyn oraz Red Bulls Sroczyn. Mecz od początku pod swoje dyktando postanowiła podporządkować Walka. Pomimo wielu prób w pierwszych minutach gola udało się strzelić dopiero po samobójczym trafieniu jednego z zawodników Sroczyna. Następne gole przyszły wraz z kolejnymi minutami. Najpierw sposób na pokonanie bramkarza Red Bulls znalazł Arkadiusz Adamski, a do przerwy uczynił to jeszcze dwukrotnie Maciej Markiewicz. Po zmianie stron w strzelaniu goli uskutecznił się inny Maciej - Szymański, który również dwa razy pokonał bramkarza. Później hat-tricka skompletował wspomniany Markiewicz, a ostatnią bramkę dla Walki w tym spotkaniu zdobył Szymon Walkowiak. Jedynego gola dla drużyny ze Sroczyna przy stanie 8-0 zdobył Mateusz Chełmikowski, tym samym ustalając wynik spotkania.
Ostatnia kolejka zostanie rozegrana w sobotę 21 październiak w Pobiedziskach:
15:30 Orlik 2001 Oldboys Pobiedziska - Red Bulls Sroczyn
16:15 Los Elasticos - Akademia Walki
17:00 Orlik 2015 Pobiedziska - Walka Kostrzyn
Po ostatnim meczu planujemy krótką ceremonię nagrodzenie najlepszych zespołów oraz zawodników.
Komentarze